Category archives: Fotografia rodzinna
-
- Kiedy piszecie do mnie w sprawie sesji noworodkowej, często pojawia się mnóstwo pytań. Kiedy, gdzie, jak się przygotować? Korzystając z mojego wieloletniego doświadczenia postanowiłam "oswoić" troszkę ten ważny temat. Zapraszam do lektury.
Sesja noworodkowa, kiedy ją wykonać?
Sesję noworodkową wykon[...]
-
- Przedstawia małą Emilkę i jej wspaniałych rodziców. Ta cudowna istotka odwiedziła moje studio mając 4 dni. Bardzo się cieszę, kiedy bierzecie do serca moje sugestie, żeby na sesji noworodkowej pojawić się do ok 14 doby życia maluszka. Dlaczego to tak istotne? Maluszki śpią wtedy najwięcej, pięknie u[...]
-
- Jak zacząć Nowy Rok? Od wpisu o Nowym Początku! O niepozornym maleńkim brzuszku i jego wspaniałych kochających rodzicach.
Sesja odbyła się jeszcze w ubiegłym roku, w piękny jesienny dzień. Pogoda Nam sprzyjała, więc tuż po studyjnych "must have" postawiliśmy na złotolistne klasyki.
Ene[...]
-
- Jesienną, wieczorową porą, takie wpisy to czysta przyjemność. Może dlatego, że w studio podczas sesji noworodkowych panują tropikalne upały, a może to myśl o małym śpiącym modelu rozgrzewa serducho. Mały śpioszek Antek na sesję przyjechał z rodzinką, powstało wiele ciepłych kadrów, momenta[...]
-
- Rok temu miałam okazję fotografować ślub cudownej Pary, a w lipcu tego roku pojawiła się Kasia, owoc tej pięknej miłości.
Gdy usłyszałam, że ta kruszynka jest moją imienniczką, ogromnie się ucieszyłam. Imię Katarzyna trochę zostało zapomniane, a przynajmniej tak to wygląda w sesyjny[...]
-
- Bardzo cieszą mnie takie sesje, naturalne i czułe. Gdzie nie trzeba zbyt wiele mówić, wystarczy spojrzeć.
-
- Marysia to córeczka Marty i Arka, pary, której ślub miałam okazję fotografować prawie rok temu. Ta kruszynka od razu skradła mi serce. Spała słodko, prawie jak tata, który przysnął obok na kanapie ;) "Prawie jak w domu" w tym moim studio. Zapraszam na sesje zdjęciowe, kawę i drzemkę w razie potrzeby[...]
-
- Pociechy szybko rosną, to wie prawie każdy, ale zdjęcia nam o tym w wyjątkowy sposób przypominają. Z Amelką "spotkałam" się po raz pierwszy, kiedy była jeszcze w brzuszku, dziś już sama próbuje stawiać pierwsze kroki. To niezwykłe momenty, zwłaszcza w pierwszych miesiącach i latach. Mali modele zmie[...]
-
- Po dzisiejszym ponurym, jesiennym dniu, czas na promienny uśmiech Aureli i wspomnienie wakacji. Mała odmiana, tym razem materiał nie ślubny, a rodzinny, w bardzo pozytywnym i kolorowym wydaniu. Byle do lata :)
-
- Mijały miesiące, nadeszła wiosna, lato i na świecie pojawiła się, wyczekiwana przez swoich rodziców, Julia. Dwie sesje, dwa cudowne stany, ogromne zmiany i czułości co niemiara.