Anita
Nareszcie zimowe miesiące odeszły do lamusa i można w pełni cieszyć się sesjami w plenerze. Na pierwszej takiej sesji, spotkałam się z Anitą. Dziewczynie o niezwykłej, inspirującej urodzie, która przed obiektywem sprawdziła się w 120%. Spotkanie tym bardziej cenne bo będące konsekwencją przypadku. Efekty oceńcie sami.
Related posts
Marysia
-
Michalina & Marcin
-
Sesja noworodkowa Emilki
-