M&R
Ślub Małgosi i Roberta, to prawie ostatnie wspomnienie jesieni ubiegłego roku. Przede wszystkim słoneczne, ciepłe i złociste. Reportaż z dnia ślubu, jak i sesji plenerowej, do szpiku kości bardzo kaliski, odrobinę sentymentalny.
Franek
-
Franek to 11 dniowy wzorowy model. Całą sesję spał smacznie, a Ja mogłam podziwiać i rejestrować każdą z cudownych cech [...]
Beata & Paweł
-
O pogodę na tym ślubie nie musiałam się martwić, ponieważ Beata i Paweł ją gwarantowali. Muszę przyznać, że ta obietnica[...]
Daria...
-
Za oknem genialna, biała, puchata i mroźna zima... a dziś fotograficznie - jesień, do której jeszcze nie raz, będę wraca[...]
1 Comment