Święta, Święta i po Świętach…
Świąteczny czas dobiegł końca, dwudniowy okres leniuchowania na kanapie i pochłaniania nieprzyzwoicie dużych ilości jedzenia, uważam za zamknięty. Mam nadzieję, że prezenty, które znaleźliście pod choinką sprawiły Wam ogromną radość, również te których „odbiór” będzie wymagał skontaktowania się ze mną 😉 Choć moje Święta obyły się bez photoshopa, to do końca nie były pozbawione fotograficznej pracy. Tej było również mnóstwo przed Wigilijną wieczerzą. Oto efekty zdjęć zrealizowanych dzięki gościnności kaliskiej Fani (http://www.fania.edu.pl/), wspaniałego i twórczego miejsca dla maluchów. Mały śnieżny bonus, został zrealizowany dosłownie w ostatniej chwili…