M+G=WSZM
Z Małgosią i Grzegorzem na wiosenną aurę czekaliśmy właściwie do ostatniej chwili. Nieprzewidywalne prognozy odkładały Nasze plany i podsumowując, zdjęcia udało się wykonać kilka dni przed ślubem…Dla mnie to była pierwsza okazja by poobserwować jak dobrana z Nich Para. Przekonałam się także jakim dżentelmenem jest Grzegorz, który swoją wybrankę, dzielnie woził na ramie swojego roweru. Zgrany duet, nic dodać nic ująć, a gdy to piszę obrączki błyszczą Im już na palcach 🙂
Related posts
Marysia & Paweł
-
Oskarek
-
Ola i Marcin
-