Lila…
Bardzo mnie cieszy kiedy moje małe studio odwiedzają tacy mali modele. Lilianna która w dniu sesji miała dokładnie 3 tygodnie i 2 dni, to kruszyna, której w żaden sposób nie można było odmówić wyjątkowego uroku. Było to dla mnie jak zawsze duże wyróżnienie fotografować i trzymać takie maleństwo w dłoniach, a do tego wiem, że zdjęcia z każdym dniem stają się już unikatową pamiątką.
Related posts
Lilianka...
-
M&R
-
Marta & Łukasz
-